Kafka Tag

Moja miłość do kawek i Kafki pozostaje w zasadzie bez zmian. No, wzbogaca się ewentualnie, jak ostatnio, gdy mi się odświeżył z powodu tego nowego PIW-owskiego wydania. To znaczy Kafka, bo kawki mam fartownie w zasięgu wzroku cały czas.   Być może w tym kontekście, to znaczy...